DLA KAŻDEGO COŚ MIŁEGO
1.
- IMIONA
Grupa siedzi w kręgu. Piłka jest przekazywana kolejnym osobom i każdy, kto ją dostanie, mówi bardzo wyraźnie swoje imię (lub pseudonim). Kiedy wszyscy już się przedstawią, piłka wraca do pierwszej osoby, która rzuca ją w kierunku innego uczestnika. Ten, łapiąc piłkę, musi wykrzyknąć imię/pseudonim osoby rzucającej. I tak kolejno – piłka rzucana jest dalej, a każda osoba łapiąca musi wypowiedzieć imię/pseudonim rzucającego. Zabawa trwa tak długo, aż nikt się już nie myli.
- SKĄD TO JEST
Dwie lub więcej osób improwizuje inscenizację wybranego (w tajemnicy przed pozostałymi uczestnikami) urywka jakiegoś utworu. Urywek musi być tak dobrany, aby na jego podstawie można było poznać utwór. Unikać jednak trzeba wymieniania imion i nazwisk bohaterów, gdyż to zbyt ułatwiłoby zgadywankę.
- POSZEDŁ MAREK NA JARMAREK
Do zabawy potrzebny jest gruby kij. Wszyscy stają w kole. Prowadzący podchodzi do jednej osoby, mówiąc: „Poszedł Marek na jarmarek, kupił sobie coś” i wręcza jej kij. Uczestnik powtarza to zdanie i dodaje coś od siebie, na przykład „i młotek”. Z chwilą wypowiedzenia ostatniego słowa przekazuje kij któremuś z uczestników. Każdy następny powtarza zdanie poprzednika i dorzuca nazwę kolejnego przedmiotu kupionego przez Marka na jarmarku, po czym podaje kij dalej. Kto się pomyli przy kolejnym wyliczaniu, daje fant lub odpada z zabawy.
- PAJĘCZA SIEĆ
Im więcej uczestników, tym lepiej. Wylosowana osoba trzyma kłębek wełny i zadaje pytanie odnoszące się do jej osoby, np. „Jaki kolor lubię najbardziej? Jaka jest moja ulubiona bajka? Jaki jest mój ulubiony deser?”. Kto dobrze odpowie, ten bierze kłębek i zadaje kolejne pytanie, dotyczące jego, ale pierwsza osoba zatrzymuje koniec wełny. Po kolejnej odpowiedzi pytający zatrzymuje nić, a kłębek podaje osobie, która odpowiedziała. Im więcej pytań, tym gęściej upleciona sieć. Jeśli uczestnicy nie znają się dobrze, można zadawać inne pytania i kierować je do konkretnej osoby. Wszystko zależy od naszej inwencji.
- DUKAT
Grający siadają w kręgu, tak by ich ręce się stykały. W środku stoi obserwator z monetą (co najmniej złotówką, grosze są za małe). Wręcza ją jednej osobie, która na dany sygnał przekazuje ją jak najdyskretniej sąsiadowi. Ten – następnemu. Po chwili już nie wiadomo, gdzie jest moneta. Ręce wszystkich uczestników zabawy powinny być w ruchu dla zmylenia obserwatora, który usiłuje wskazać, kto w danej chwili ma monetę. Jeśli uda mu się znaleźć dukata, na jego miejsce wchodzi ten, kto trzymał znalezioną monetę. I zaczynamy od nowa.
- (NIE)PODOBIEŃSTWO
Prowadzący pyta wszystkich uczestników zabawy, do czego podobne jest to, o czym właśnie pomyślał – oczywiście ani piśnie, co mu przyszło do głowy. Mówi o tym dopiero wtedy, kiedy wszyscy odpowiedzą na jego pytanie. Teraz zaczyna się zabawa, bo każdy uczestnik musi znaleźć jakieś logiczne uzasadnienie dla swojej odpowiedzi, co wymaga bystrości i dowcipu. Końcowy efekt może być przezabawny. Prowadzący pomyślał np. o tabliczce mnożenia. Ania sądziła, że „to” jest podobne do księżyca, Zosia – że do ogórka. Ania wybrnęła nieźle, mówiąc, że tak jak bez tabliczki mnożenia nie da się określić siły przypływów i odpływów morza, tak bez księżyca nie można wyliczyć czasu tych zjawisk (nieważne, czy to prawda, czy nie). Zosi niestety nie starczyło fantazji (albo pewności siebie) i musiała dać fant.
- ULUBIONE LITERY
Wszyscy siadają w kręgu i kolejno wypowiadają zdanie, w którym każdy wyraz musi zawierać wybraną przez gracza literę. Jeśli w którymś wyrazie „ulubiona litera” występuje dwa razy, inny wyraz może się bez niej obyć. Najłatwiej ma pierwsza osoba, następne bowiem powinny w swoich wypowiedziach jakoś nawiązać do zdania poprzedniczki. Można także wypowiedzieć zdanie, w którym litera wybrana przez poprzednika nie wystąpi ani razu. Kto się pomyli, daje fant.
Przykład
Maria:
Wybieram A. Wesoła zabawa polega na trafnym układzie, a także na uwadze
rozbawionych panien.
Zofia: Nie cierpię A, więc odpowiadam zdaniem z E. Oczywiście, jeżeli będziemy
smutne, niechętne, to nie pomoże ułożenie rozrywek.
Janina: Mam sympatię do O. Głoskę o bardzo często spotykamy w rozmowie, czego
dowiodłam.
Stanisława: Ja lubię M. Moje myśli odmawiają mi przytomności. Pomóż, najmilsza!
Eugenia: Wybieram S. Sama siebie wspieraj, Stasieczko! – proszę sąsiadkę o
zastępstwo.
Wanda: Moja ulubiona litera to E. Eugenio, spieszę spełnić Twe żądanie, nie
jest trudne, E występuje wszędzie.
Maria: A ja A. Zabawa nadzwyczaj interesująca, jakkolwiek nie mogę… Stop! W
„nie” i „mogę” nie ma litery A, wybranej przez Marię.
Musiała dać fant i zabawa toczyła się dalej.
- KAŻDE ZWIERZĘ, CO MA PIERZE
Dzieci siadają po turecku w półokręgu przed prowadzącym, tak by mogły go obserwować. On podnosi co chwilę ręce do góry, mówiąc przy tym np. skowronek fruwa, sowa fruwa. Wszyscy powtarzają jego ruchy, o ile wymienia rzeczywiście nazwę ptaka. Gdy jednak wymieni np. nazwę gada, ssaka czy płaza, też podnosząc ręce, dzieci nie poruszają się. Kto nie uważa i w takim momencie podniesie ręce, daje fant lub odpada z gry.
- KTO TO POWIEDZIAŁ
Wszyscy siedzą, jedna osoba staje tyłem do reszty. Siedzący wybierają spomiędzy siebie kogoś, kto ma się odezwać. Ten ktoś wypowiada jakieś krótkie zdanie, np. fragment wiersza lub przysłowie. Zgadujący odwraca się i wskazuje osobę, która się odezwała. Kiedy trafi, zamienia się miejscami z tym, kto mówił. Teraz on będzie zgadywać.
- ZGADNIJ, O KOGO CHODZI
Jedna osoba wychodzi za drzwi, a pozostali ustalają, kogo z grupy będą opisywać. Zgadujący wraca i wtedy ktoś (lub cała grupa) opisuje wybranego uczestnika. Ważne jest, żeby opis dawał pozytywny obraz tej osoby. W ciągu określonego czasu zgadujący musi zgadnąć, o kogo chodzi. Kiedy zgadnie – wybiera następną osobę, która wychodzi za drzwi.
- MÓJ PRZEDMIOT
Ktoś z grupy wybiera sobie jakąś rzecz w pokoju, następnie mówi głośno: „Mój przedmiot zaczyna się na literę…”. Inni zgadują, o jaki przedmiot chodzi. Jeśli nie zgadną w ciągu trzech minut, trzeba podać drugą literę tego słowa. Kiedy zostanie odgadnięte, zaczyna kolejna osoba.
- TO, CO WIDZĘ
Rozglądamy
się i mówimy: „To, co widzę, jest (okrągłe, drewniane, ciężkie…) i służy do…”.
Ten, komu zadajemy zagadkę, zgaduje.
Możemy się tak bawić w większym gronie lub tylko we dwójkę. W domu, na
spacerze, podczas podróży, np. samochodem.
- JA WIDZĘ – TY SZUKASZ
W tę zabawę też można się bawić wszędzie. Ktoś mówi: „Widzę coś, czego nie widzicie – i to jest w paski”. Inni rozglądają się i szukają przedmiotu w paski. Kto wskaże szukany przedmiot, może teraz powiedzieć: „Widzę coś, czego nie widzicie – i to jest …”.
- ZGADNIJ, CO TO
Dobra zabawa z małym dzieckiem. Zadajemy zagadkę, opisując przedmiot, który mamy na myśli, i naprowadzając na rozwiązanie, np. „To jest koloru zielonego, wyrasta z ziemi, trzeba to kosić”. W przykładzie – chodzi o trawę. Gdy dziecko odgadnie, teraz ono zadaje zagadkę i musi dokładnie opisać wymyślony przedmiot. Zabawa uczy i rozwija wyobraźnię. Można zawęzić zbiór odgadywanych przedmiotów, zależnie od wieku dziecka i okoliczności. Jadąc samochodem, możemy opisywać tylko rzeczy znajdujące się w wyposażeniu auta (kierownicę, lusterka, fotele, pasy itd.). Gra ma nieograniczone możliwości.
- CIEPŁO-ZIMNO
Jedna osoba wychodzi za drzwi, a pozostałe ukrywają dowolny niewielki przedmiot. Szukający wraca i korzysta z podpowiedzi uczestników zabawy. Wskazówki polegają na mówieniu „ciepło, cieplej, gorąco”, kiedy szukający zbliża się do ukrytego przedmiotu, i „zimno, zimniej, lodowato”, kiedy się od niego oddala. Runda zabawy kończy się z chwilą odnalezienia ukrytego przedmiotu. Wychodzi następna osoba i wszystko się powtarza, aż uczestnicy się znudzą.
- „NIEMOWLE CHCE SPAĆ”
Pośrodku pokoju na miękkich poduszkach leży jedno dziecko - będzie ono symbolizowało niemowlę, które przed chwilą zasnęło. Gdzieś w pokoju znajdują się ciekawscy goście, którzy chcieliby podziwiać dziecko w czasie snu. Jeden po drugim skradają się na paluszkach do łóżeczka bobasa. Skoro jednak usłyszy on choćby najcichszy odgłos, wydaje z siebie odgłos płaczu niemowlęcia i rączką wskazuje miejsce z którego dźwięk nadchodzi. Niezręczny gość wraca z powrotem na swoje miejsce, a swojego szczęścia próbuje nowy gość. Ten, komu uda się dojść do niemowlaka głaszcze go trzy razy po główce, potem następuje zmiana.
- „KOLEJKA DO LEKARZA”
Krzesła ustawione jedno za drugim (8 do 10 sztuk). Na każdym krześle jedna osoba. Na sygnał każda z osób zdejmuje z siebie jedną rzecz i kładzie po lewej stronie krzesła, następnie przesiada się na krzesło stojące przed nią. I to samo co poprzednio. Gdy ostatnia osoba usiądzie na pierwszym krześle, koniec rozbierania. Na kolejny sygnał wszyscy muszą założyć ponownie swoje rzeczy.
- JEDZIE POCIĄG
Zabawa ruchowa. Dzieci dzielimy na trzy grupy, odliczając kolejno
do trzech. Każda grupa ma inny tekst do powtarzania.
Grupa pierwsza („jedynki”) mówi: „Jedzie pociąg, jedzie pociąg”,
druga („dwójki”) – „Coraz prędzej, coraz prędzej”,
a trzecia („trójki”) – „Ciuch, ciuch, ciuch, ciuch, ciuch, ciuch”.
Gdy dzieci stoją już w wężyku, tworząc pociąg (naprzemiennie: osoba z grupy
pierwszej, osoba z grupy drugiej, osoba z grupy trzeciej), nauczyciel podaje
sygnał do odjazdu i pociąg zaczyna jechać.
Dzieci w jednym rytmie wypowiadają jednocześnie swój tekst.
Rytm podaje nauczyciel.
- KRĄŻĄCE WORECZKI
Materiały: woreczki z grochem.
Dzieci siedzą na krzesłach w kręgu. Nauczyciel rzuca jeden woreczek do wybranego dziecka i głośno nadaje mu numer „jeden”. Dziecko chwyta woreczek i rzuca go do kolejnego dziecka, nadając mu numer „dwa”. Czynność wykonujemy, aż wszystkie dzieci będą miały swój numer. Ostatnie dziecko odrzuca woreczek do nauczyciela (lub kładzie woreczek obok siebie na podłodze). W działaniu tym każde dziecko może być tylko jeden raz wybrane – unikniemy wtedy sytuacji, gdy jedno dziecko będzie miało dwa lub więcej numerów.
W
drugiej turze powtarzamy całe działanie tak, jak miało
to miejsce na początku. Nauczyciel mówiąc „jeden”, rzuca drugi woreczek do
dziecka z tym numerem. Dzieci po kolei wykonują
tę czynność tak, by woreczek dotarł do ostatniego dziecka.
Można kilka razy wykonać tę czynność, by dzieci zapamiętały dokładnie, do kogo rzucały woreczek i od kogo go otrzymywały.
Gdy
kolejność jest już ustalona i każdy wie, do kogo rzuca i od kogo otrzymuje
woreczek – nauczyciel może wprowadzić do zabawy dwa
i więcej woreczków w pewnych odstępach czasu tak, by dzieci mogły prawidłowo i
dokładnie podawać woreczki. Wtedy dzieci w grupie przekazują między sobą
równocześnie kilka woreczków.
Można
także zmienić tempo, jak również kierunek przekazywania przedmiotów. Całe
działanie rozpoczyna dziecko, które miało ostatni numer. Woreczek „wędruje” od
ostatniego do pierwszego dziecka
w naszym taśmociągu. Teraz ostatnie dziecko mówi głośno numer przedostatniego
dziecka, do którego rzuca woreczek, np. „dziesięć”. Osoba z numerem „dziesięć”
mówi „dziewięć” i odrzuca woreczek do osoby z tym numerem. W tej „poczcie
zwrotnej” również wszystkie dzieci biorą udział, a następuje tylko zamiana
kolejności – od numeru największego do najmniejszego. Dziecko z numerem „jeden”
zbiera woreczki.
- KSIĄŻKA DLA TRZECH ZMYSŁÓW
Materiały: koszulki foliowe do segregatora formatu A5 lub A4, różne drobne, kolorowe przedmioty z różnorodną fakturą powierzchniową (np. kasza, nasiona, ryż, makarony, żołędzie, małe kasztany, groch, małe suche liście, koraliki, kapsle, guziki, kawałki grubej włóczki lub kolorowe nitki, folia błyszcząca, kolorowe spinacze biurowe, konfetti, pocięte rurki do napojów, gąbka, bibuła, patyczki plastikowe, kolorowe kartki papieru itp.), taśma klejąca.
Praca
konstrukcyjna przy stolikach. Każde dziecko wykonuje według własnego pomysłu
strony do książki dla trzech zmysłów – dotyku, wzroku i słuchu. Do koszulki
foliowej należy włożyć różne drobne przedmioty, które mogą zaciekawić i
przyciągnąć uwagę użytkowników książki. W folii umieszczamy kilka małych
przedmiotów tak, aby można je było dokładnie obejrzeć, dotknąć każdy z osobna,
poruszać i usłyszeć wydawane przez nie odgłosy.
Po umieszczeniu zawartości wewnątrz foliowej koszulki
zaklejamy jej brzegi taśmą klejącą.
Gdy każde dziecko wykona kilka stron, możemy je połączyć grubą włóczką lub
kolorowym sznurkiem,
tworząc ciekawą książkę dla trzech zmysłów.
- OWOCE
Materiały: zwinięta w ciasny rulon gazeta.
Zabawa
integracyjna dla grupy do 15 dzieci.
Wszyscy siedzą w kręgu. Każde dziecko wybiera sobie nazwę dowolnego owocu, tak
jednak, by nazwy się nie powtarzały.
Jedna osoba wchodzi do środka kręgu. Jej zadaniem jest lekko dotknąć papierowym
rulonem w kolana wywołany „owoc”.
Wywołana osoba, aby uniknąć dotknięcia, musi szybko wywołać kolejny „owoc”.
Jeżeli ktoś nie zdąży przed dotknięciem wywołać kolejnej osoby, wywoła siebie
samego, wywoła osobę stojącą w kręgu lub owoc, którego nie ma pośród
uczestników – wchodzi do środka koła i teraz on próbuje „strącać wywoływane
owoce”. Dziecko, które siadło na wolnym miejscu, rozpoczyna zabawę na nowo.
UWAGA! Należy często przypominać, aby nie uderzać zbyt mocno papierowym rulonem.
- PAPIEROWY KWIATEK
Materiały: gazety czarno-białe, kolorowe koła z papieru o średnicy 3-5 cm, taśma klejąca, klej.
Należy
zwinąć bardzo ciasno arkusz gazety po przekątnej,
by otrzymać papierowy patyczek. Końcowy fragment gazety sklejamy taśmą. Każde
dziecko z kolorowych papierowych kół tworzy płaską kompozycję przedstawiającą
kwiat. Poszczególne elementy kompozycji należy przykleić klejem. Tak wykonany
kielich kwiatu dzieci przyklejają na wierzchołku patyczka (łodygi), a po bokach
przyklejają liście, tworząc je z papierowych kół. Wykonane kwiaty umieszczamy w
wazonie i ustawiamy jako element dekoracyjny i efekt pracy grupy na widocznym
miejscu w sali.
- TĘCZA
Materiały: kolorowe koła z papieru o średnicy 3-5 cm, taśma klejąca.
Nauczyciel
prosi dzieci, aby wybrały sobie jedno papierowe koło spośród kół w czterech
kolorach – czerwone, zielone,
żółte lub niebieskie. Papierowe koła są przyklejane taśmą klejącą
do ubrań jako emblematy.
Wszystkie
dzieci siedzą na krzesłach w kręgu. Nauczyciel stoi obok siedzących i wymienia
kolory, np.: „zielony i czerwony”. Wtedy dzieci, które mają emblematy w tych
kolorach, szybko zamieniają się z sobą miejscami. Nauczyciel może podać kolejne
– z innymi konfiguracjami kolorów – polecenia do wykonania. Natomiast na hasło:
„tęcza” wszyscy mają zmienić miejsce i także nauczyciel szuka miejsca
w kręgu dla siebie. Ten z uczestników, który nie zdążył usiąść na krześle,
przyjmuje rolę prowadzącego i kontynuuje zabawę, wydając nowe polecenia do
zamiany miejsc przez bawiących się.
Dopiero po podaniu hasła „tęcza” osoba prowadząca
może wraz ze wszystkimi uczestnikami
szukać dla siebie miejsca na krześle.
Zabawę powtarzamy kilkakrotnie.
- ZABAWY Z WYKORZYSTANIEM METODY DRAMY:
“Spotkanie zwierząt egzotycznych” 1. Nauczycielka proponuje zabawę z pluszowymi zwierzątkami egzotycznymi. 2. Dzieci wcielają się w rolę zwierzątek egzotycznych na wolności i tych, co są w ZOO. 3. Prezentacja w parach, np.:Cześć, jestem słoń i lubię sobie chodzić gdzie chcę. A ty, jak się nazywasz i co lubisz robić? Cześć, jestem małpka. Lubię skakać, ale mieszkam w klatce i nie mogę robić i chodzić gdzie chcę? itd. 4. Dyskusja na temat, które zwierzątka były smutne i dlaczego? Czy wy chcielibyście mieszkać w ZOO? Dlaczego nie? Zabawy umuzykalniające
Gaduły" - muzyka w wysokim rejestrze-wielkoludy (marsz na palcach, ręce w górze).W średnicy-marsz przedszkolaków. W niskim rejestrze-krasnoludki (nogi ugięte, ręce oparte na kolanach, marsz na całych stopach). Przerwa w muzyce-wolno rozmawiać. "Kwiaty na łące" - siad klęczny w kole. Głowa schowana na kolanach. Muzyka pełni rolę słońca. Nagrzane" kwiaty" rozchylają się, unosząc główki i ręce coraz wyżej (głośno) kiedy słońce chowa się za chmury (cicho)- kwiaty się zamykają.
"Chusteczki" - dzieci, każde z innym kolorem szarfy (4 kolory) stoją w rozsypce. W środku jedno dziecko trzyma cztery chusteczki- kolory te same co szarf. Uniesiona chusteczka (np.: czerwona) zaprasza do biegania dzieci z czerwonymi szarfami. Podniesienie innej powoduje, że biega nowa grupa, a poprzednia natychmiast się zatrzymuje.
"Karuzela" - cwał boczny w kole. "Pasażerowie" trzymają się z tyłu za ramiona kolegi, który cwałuje w kole. Na umówiony sygnał-pasażerowie "przesiadają się" o jedno miejsce wstecz. Potem zmiana ról.
"Szukamy skarbu" - dzieci szukają ukrytego skarbu, który ukryła jedna grupa
dzieci. Szukają go przy pomocy znaków, listów, rebusów jakie zostawiły dzieci, które ukryły skarb. Skarb musi być dla dzieci ważny, cenny ponieważ to motywuje dzieci do poszukiwaniago.- ZABAWY TERAPEUTYCZNE
„Ja kolor – ty wyraz” Nauczycielka rzuca piłkę do dzieci i wymawia kolor , a dziecko ,które otrzyma piłkę ma wymienić słowo związane z tym kolorem , np.: zielona – kanapa, biała –gęś ... itd.
"Robienie kanapek" - małe pomieszczenie urządzone jak mała kuchnia: szafki, naczynia, sztućce, urządzenia mechaniczne potrzebne w kuchni, maszynka gazowa, zlewozmywak, woda, gaz, artykuły spożywcze potrzebne do przyrządzenia wiosennych kanapek. Nauczycielka mówi:" Może spróbujemy sami sobie przygotowac śniadanie. Każdy będzie mógł zrobić taką kanapkę, jaką lubi najbardziej". Nauczycielka może zrobić sobie drugie śniadanie.
"Kolory" - na placu zabaw w czasie słonecznej jesiennej pogody, dzieci mają do dyspozycji kredki ołówkowe, świecowe, pisaki, farby, pędzle, sztalugi, kartki, sztywne podkładki, pojemniki z wodą. Nauczycielka zachęca do malowania: "Jesień jest piękną porą roku. Zorganizujemy sobie plener, czyli malowanie na dworze. Możecie dowolnie skorzystać z tych przedmiotów, jak prawdziwi artyści. Spróbujemy?"
- ZABAWY PERCEPCYJNE
"Od zapachu do smaku" Dzieci siedzą w kole, na środku stoi przykryty serwetką koszyk z owocami. Owoce muszą być tak rozłożone aby po zdjęciu serwetki każdy był dobrze widoczny. Nauczycielka powoli zdejmuje serwetkę, dzieci po kolei podchodzą do koszyka i biorą po jednym owocu. Następnie dzieci wąchają owoce, po czym nauczycielka kroi każdy owoc na dwie części by dzieci powąchały go z zamkniętymi oczami. Teraz z kolei dzieci podają rozkrojony owoc sąsiadowi z prawej strony i przyjmują owoc od sąsiada z lewej strony. Zabawa toczy się do czasu, kiedy każdy owoc wróci do dziecka, który go wyjął z koszyka. Teraz można obrać owoce i pozwolić dzieciom spróbować smaków wszystkich owoców.
- ZABAWY – PEDAGOGIKA ZABAWY:
„Siedzimy na kolanach” – dzieci ustawiają się w kole jeden za drugim, trzymając ręce na ramionach partnera stojącego z przodu. Dzieci stoją w kole i próbują usiąść na kolanach partnera stojącego z tyłu.
- ZABAWY INTEGRUJĄCE:
„Zgadnij – czyje słyszysz imię” – Jedno dziecko opuszcza krąg z poleceniem, aby po powrocie odgadło jakie imię słyszy. Pod jego nieobecność wybieramy imię dziecka z sali np. Bartek. Dzielimy je na sylaby BAR – TEK. Na dany znak, dzieci w dwóch grupach skandują jednocześnie sylaby wybranego imienia. Jeżeli zgadujący trzykrotnie poniesie porażkę w odgadywaniu daje fant.
„Naśladowanie głosów” Ręce ułożone na talii po bokach tak, by kciuk dotykał dolnej partii żeber, a pozostałe palce spoczywały na przedniej partii żeber, uciskając przeponę. Wykonanie kilkunastu wdechów i wydechów, raz przez usta, raz przez nos. Wdech: wciąganie powoli powietrza (ramiona nie poruszają się) i wypuszczanie go powoli, nie wprowadzając w ruch mięśni pasa barkowego ani mięśni brzucha. Na wydechu naśladowanie dźwięków wydawanych przez zwierzęta (kot, żaba, pies, krowa, wąż, ptaki), maszyny, instrumenty.
„Wypowiadanie głosek” Na wydechu wolne wypuszczanie powietrza i wypowiadanie głoski: a, następnie głosek: a, e, i, o, u, y. Na wydechu wypowiadanie całego ciągu samogłosek: a, e, i, o, u, y (początkowo prowadzący pokazuje kolejne głoski wypisane na kartonie, jednocześnie ustalając długość artykulacji).
- FONOWANIE SAMOGŁOSEK
- ZABAWY DYDAKTYCZNE (NAUCZAJĄCE)