URODZINOWO
- WYKUPYWANIE FANTÓW
Jako fanty
uczestnicy dają rzeczy osobiste. Powinny być niewielkich rozmiarów, aby można
je było ukryć za plecami, ale i niezbyt cenne
(np. klucze, długopis czy część garderoby). Obserwowanie, jak też wybrnie z
trudnego zadania ten, kto musi odzyskać fant, bywa
czasem emocjonujące nie mniej od samej gry. Wodzirej wyjmuje przedmiot z
pojemnika w taki sposób, żeby go nie widzieli pozostali
uczestnicy zabawy. Wybieraniu fantu towarzyszy atmosfera napięcia. Trzymając
przedmiot za plecami, wodzirej pyta: „Co mam zrobić z
tym fantem, co go trzymam w ręku?” Wszyscy chórem odpowiadają: „Osądzić!” Jak?
– pyta prowadzący wykup. I teraz padają różne
propozycje na ogół wśród ogólnego hałasu – niech zaśpiewa, powie wiersz,
zatańczy, ukłoni się itp. Wygrywa pomysł z największym aplauzem, a właściciel
fantu musi wykonać zadanie, po czym procedura zaczyna się od początku. Oto
przykładowe zadania dla osób, które chcą wykupić fant:
Obejść
wszystkich grających i zapytać po kolei: Gdybym był papierem, to co byś na nim
napisał?
Powiedzieć każdemu coś bardzo miłego i coś impertynenckiego.
Opowiedzieć każdemu, zgodnie z prawdą, na jedno pytanie.
Pocałować własny cień (starano się, by ten cień padał na właściwą twarz).
Opisać swojego przyszłego męża/żonę.
Powiedzieć trzy rzeczy do rzeczy i trzy rzeczy od rzeczy.
Zaśpiewać piosenkę.
Opowiedzieć dowcip.
Zrobić śmieszną minę.
Jeżeli ktoś uchyla się od wykupywania, jest uznany za psuję zabawową i może być nawet wykluczany z dalszych zabaw.
- KONKURS NA PREZENTERA
Wybrani uczestnicy otrzymują ten sam tekst, np. fragment artykułu z gazety, i mają go odczytać z zaproponowaną przez prowadzącego interpretacją – jak ksiądz wygłaszający kazanie, jak sprawozdawca sportowy itd.
- NAJPROSTSZE PRZEDSTAWIENIA
Zabawa w teatr to magiczna rozrywka. Wciąga jak żadna. Pozwala na wygłupy, ale i na prawdziwą zespołową pracę. Ujawnia talenty, niekoniecznie aktorskie. Daje niezapomniane przeżycia po obu stronach kurtyny.
Teatr cieni
Podobno wymyślili go Chińczycy 140 lat przed naszą erą. Można wyczarować
najrozmaitsze postaci, mając do dyspozycji kawałek jasnego materiału lub pustej
ściany, źródło światła (może być nawet świeczka) i dwie ręce. Wszystko zależy
od naszej inwencji. Aktorami mogą być nie tylko dłonie – zdumiewające efekty
dają cienie rozmaitych przedmiotów. Uwaga – postacie z teatru cieni mają
ograniczone możliwości poruszania się, zmiana układu rąk grozi tym, że krokodyl
niespodziewanie może zmienić się w zająca. To ograniczenie można jednak
sprytnie wykorzystać, zachęcając widownię do układania opowieści według szybko
zmieniających się cieni. Teatr cieni może być doskonałą ilustracją wierszy,
które pamiętamy z dzieciństwa, a których bohaterami są zwierzęta. Zachwyt
młodszego rodzeństwa, ale i starszych z poczuciem humoru – gwarantowany.
Teatr gestu
Jest to bardziej wyszukany i trudniejszy rodzaj przedstawienia. Zacznijmy od
wyrażania uczuć takich jak podziw, zdumienie, radość, złość, używając do tego
wyłącznie naszych dłoni. Potem spróbujmy dłońmi opowiedzieć jakąś historię bez
słów. Następny etap to „mówienie” całym ciałem. Po paru ćwiczeniach okaże się,
że słowa są po prostu zbędne. Scenki pantomimiczne można doskonale wykorzystać
do różnego rodzaju zgadywanek. Można inscenizować przysłowia, powiedzenia – a
publiczność ma je odgadnąć. Świetna zabawa dla wszystkich.
Teatr dłoni
Rekwizyty: specjalne farby do malowania twarzy albo mieszanina mąki z wodą
(tyle mąki, ile wody) pokolorowana barwnikami spożywczymi, albo szminki –
najlepiej w dzikich kolorach – i lakier do paznokci. Od biedy można także użyć
plakatówek, ale trzeba uważać, bo niektórzy mogą być uczuleni na składniki
farb. Każdy uczestnik zabawy maluje dłonie tak, by mogły odegrać wymyśloną
przez niego scenkę. Następnie kolejno prezentujemy nasz własny teatr rąk,
najlepiej zza zasłony z koca. Po obejrzeniu wszystkich spektakli publiczność
wybiera (najlepiej w głosowaniu tajnym) mistrza teatru dłoni. Jeśli polubimy tę
zabawę, możemy ją rozwijać – wzbogacać nasz teatr o różne rekwizyty, grać
parami itd.
- TEATRZYK KUKIEŁKOWY
Aktorzy kierujący kukiełkami powinni być ukryci przed oczami widowni. Najprościej jest zawiesić na krzesłach koc, tak by dotykał podłogi, i kierować lalkami, siedząc za nim na podłodze.
Kukiełkami możemy przedstawić każdą sztukę, nawet dramaty Szekspira. Można inscenizować krótkie skecze, odgrywać fragmenty książek (przy okazji warto przeprowadzić konkurs, pytając widzów o autora i tytuł przedstawianej książki). Najzabawniejsze są jednak szopki: kukiełki recytują ułożone przez nas wierszyki, dowcipnie przedstawiając osoby z najbliższego otoczenia.
Jak zrobić
pacynkę
Pacynka to najprostsza, najłatwiejsza do zrobienia kukiełka. Najważniejsza jest
główka, którą nasadzamy na palec wskazujący. Może być z piłeczki pingpongowej,
z rozmaitych warzyw i owoców, z woreczków wypchanych watą albo nawet z papieru
– możliwości jest bardzo wiele. Kciuk i palec środkowy to ręce pacynki. W
zasadzie nie potrzeba nic więcej, ale możemy też nasze kukiełki ubrać, na
przykład w udrapowane kawałki materiału. Znakomicie nadają się rękawiczki i
dziurawe skarpetki. Liczy się kolor. Postarajmy się ubrać naszych aktorów
kolorowo i dowcipnie.
Pacynka z
chusteczki
Z dużej chustki do nosa możesz w mgnieniu oka wyczarować kukiełkę na palec.
Zroluj chusteczkę. Na jednym końcu zwiniętego materiału zawiąż gruby węzeł,
który będzie stanowił głowę kukiełki. Ołówkiem można narysować elementy twarzy.
Nałóż kukiełkę na palec wskazujący i… gotowe.
- PRZYSŁOWIA
Dzielimy się na grupy dwu-, trzy-, czteroosobowe. Każda grupa odgrywa przed pozostałymi uczestnikami zabawy jakieś przysłowie, nie odzywając się ani słowem. Widownia powinna odgadnąć, o jakie przysłowie chodzi. Dla ułatwienia przed odegraniem scenki podajemy liczbę słów występujących w przysłowiu. Tę zabawę można modyfikować, odgrywając scenki z książek, znane sceny historyczne itp.
- WŚCIEKLE, STANOWCZO, PRZEPRASZAJĄCO
Zaczynamy od spisania znanych nam sytuacji z życia, np. nieznajomy chłopak zaczepia nas w niedopuszczalny sposób, ekspedientka podaje nam zupełnie inną rzecz niż ta, która chcieliśmy obejrzeć, mama wyraźnie nie chce odpowiedzieć na zadane pytanie, ktoś odpycha nas, wciska się bez kolejki itp. Scenek trzeba spisać tyle, ile osób bierze udział w zabawie. Każdy uczestnik losuje scenkę i w wyznaczonym czasie (np. trzech minut) odgrywa ją w trzech wariantach: jako osoba rozzłoszczona, stanowcza i przepraszająca mimo doznanej krzywdy. Kiedy już wszystkie scenki zostaną odegrane i umilkną wybuchy śmiechu, możecie pogadać o tym, jak zazwyczaj reagujemy na podobne sytuacje i co można zrobić, żeby reagować stanowczo, a skutecznie, nie tracąc czasu i nerwów na niepotrzebną irytację.
- FANTY
Radość z wygranej należy się wszystkim uczestnikom, więc fantów powinno być
tyle, ile zaproszonych osób plus kilka dodatkowych, na wszelki wypadek, bo może
ktoś z gości przyprowadzi jeszcze kogoś. Fantem może być wszystko: od złotej
myśli (ozdobnie wypisanej na małym kartoniku) do miotły (taka wygrana
zdecydowanie wymaga poczucia humoru). Ważne jest, aby fanty miały zbliżoną
wartość finansową i emocjonalną. Lepiej nie mieszać stosunkowo kosztownych
przedmiotów z opakowaniami gumy do żucia ani też wygranych odwołujących się do
poczucia humoru z rzeczami absolutnie serio. Najważniejszy jest pomysł.
Ciekawie może wypaść loteria, w której wszystkie wygrane zostały wykonane przez
uczestników – mile widziane będą własnoręczne i własnoręcznie oprawione rysunki
i malunki. Fanty można też po prostu zebrać zawczasu wśród rodziny i znajomych.
Przyjmujemy każdy ofiarowany drobiazg, ale krytycznie go potem oceniamy – nie
może być ani zniszczony, ani zużyty, chyba że zniszczenie i zużycie nadaje mu
specjalną wartość, np. jest to egzemplarz „Pana Tadeusza” opatrzony uwagami
interpretacyjnymi profesorki od polskiego! Jeśli mamy zamiar kupić fanty,
nie możemy doprowadzić do bankructwa ani siebie, ani rodziców – szukajmy więc
rzeczy zabawnych i niedrogich. Kupujmy takie przedmiociki, które sami
chcielibyśmy wygrać – to zwiększy prawdopodobieństwo zadowolenia innych
uczestników. Pamiętajmy o dewizie: małe jest piękne i szukajmy np.
filigranowych szklanych zwierzątek – znakomite jako maskotki, a i łatwo dadzą
się zapakować. Pakuneczki należy owinąć bajecznie kolorowym papierem i ozdobić.
Bo urodę fantów podkreśla odpowiednie opakowanie – pole do popisu dla osób
uzdolnionych plastycznie.
Przykłady fantów
Rękodzieło:
amulety, maskotki (niekoniecznie szmacianki), opaski na włosy wydziergane
szydełkiem, własnoręcznie wykonane ramki ze zdjęciem idola, abażur na lampkę
nocną, zakładki do książek, pojemniki na ołówki itp. Ze sklepu: maskotki,
figurki bibelociki, małe kaktusy, notesiki, kolorowe kubki, wielokolorowe
karteluszki, świece, olejki zapachowe, taśmy, książki itp. Z fantazją: dziurka
od klucza (do podglądania rzeczywistości), młotek (do wybijania sobie głupich
pomysłów z głowy), lejek (do wlewania oleju), igła z nitką (do zaszycia
rozdartej duszy). Uwaga – fanty z fantazją wymagają pisemnej rekomendacji!
Zabawa jest podwójna – bawimy się, określając przeznaczenie rozmaitych
przedmiotów, a wybuchy śmiechu po rozpakowaniu
wygranych podniosą natychmiast temperaturę imprezy. Warto i do innych fantów
dołączyć ozdobnie wykonane karneciki z cytatami, przysłowiami lub… wróżbami.
Może się okazać, że największa frajdę sprawiły uczestnikom owe dołączone
przypiski.
- SAME SZCZĘŚLIWE LOSY
Kiedy fanty zostały już zapakowane, organizatorzy muszą wyprodukować losy (zwane dawniej biletami loteryjnymi). Najprościej można to zrobić, numerując fanty i na oddzielnych karteczkach wypisując te same numerki. Karteczki zwijamy i gotowe! Osoby ambitniejsze pokuszą się o coś ciekawszego – można np. oznaczyć fant numerem wypisanym na dużym kolorowym sercu, a numerek losowany umieścić na małym serduszku, oczywiście potem złożonym na pół. Można także zamiast numerków użyć przysłów, np.na losie jest napisane: „Kto się czubi”, a na wygranym fancie: „ten się lubi”. Im więcej inwencji włożymy w przygotowanie loterii, tym większa radość dla wszystkich.
- CIĄGNIENIE
Kiedy już mamy przygotowane losy, obmyślamy sposób dystrybucji szczęścia. Warto poświęcić trochę czasu na znalezienie nietypowego pojemnika na losy (cylinder pradziadka można zastąpić starym kapeluszem, zamiast wiklinowego kosza może być kocioł przyozdobiony wstążkami), z którego kolejno uczestnicy będą wyciągali losy. Zadbajmy o efekty świetlne i akustyczne – pole do popisu dla chłopaków, którym dyskretnie podpowiadamy, że pokrywka od dużego garnka i tłuczek do ziemniaków doskonale posłużą jako gong…
- UKRYTE SKARBY
Jeśli klasyczna loteria fantowa nas nie satysfakcjonuje, jej zasady możemy dowolnie modyfikować. Na przykład skrzętnie ukrywamy fanty, a uczestnicy losują wskazówki, gdzie szukać skarbu. Stopień komplikacji poszukiwań zależy przede wszystkim od wielkości pomieszczenia, w którym odbywa się impreza. Można również loterię połączyć z wykupywaniem fantów, w myśl zasady, że szczęście nie przychodzi bez wysiłku z naszej strony. Można także… sami wiecie najlepiej, co tu jeszcze wymyślić, aby bawić się wesoło, kolorowo – jednym słowem: odlotowo!
Skrzynia
skarbów
Wcześniej trzeba przygotować paczuszki z maleńkimi prezentami dla dzieci.
Wystarczą drobiazgi, byle ładnie zapakowane. Wnieś do pokoju skrzynię ze
"skarbami", którą wcześniej przygotuj z kartonu. Każde dziecko losuje
prezent, kiedy coś zaprezentuje: zaśpiewa piosenkę, powie wierszyk, zrobi
straszną minę lub fikołka otrzymuje wybrany prezent.
- POCIĄG
W tej zabawie każde z dzieci na otrzymanej kartce papieru rysuje jeden wagonik
pociągu, solenizant rysuje lokomotywę. Po zakończeniu rysowania połącz rysunki
i przyklej na ścianie.
W ten sam sposób dzieci mogą też stworzyć ogromną stonogę.
- WYŚCIG GAZET
W tej grze wszystkie dzieci stają w rzędzie naprzeciwko ściany i dostają po dwa kawałki gazety, na których mogą stanąć, jedna noga na każdym. Na hasło „Start!" zawodnicy zaczynają poruszać się w kierunku ściany. jeśli ktoś jakąś częścią ciała dotknie podłogi, musi zaczynać od początku.
- KOLOROWE KĄTY
Przed rozpoczęciem zabawy powieś w każdym kącie pokoju balony w innym kolorze, każdy kąt to inny kolor. W czasie zabawy gra muzyka a dzieci chodzą po pokoju w jej rytm. Gdy muzyka przestaje grać, wołasz np. „czerwony" i wszystkie dzieci musza pobiec do odpowiedniego miejsca.
- ZGADYWANKA - JAKI TO TYTUŁ
Dzieci dzielimy na dwie drużyny. Każde z nich wymyśla kolejno znany tytuł filmu, bajki czy książki, który zdradza tylko jednemu zawodnikowi drużyny przeciwnej. Jego zadaniem będzie tak pokazać ów tytuł na migi, żeby odgadła go jego własna drużyna.
Wykonaj
polecenie balonika
Przygotuj wcześniej małe baloniki (3 x więcej niż liczba uczestników zabawy),
do każdego włóż małą karteczkę z nazwą przedmiotu, zwierzątka lub zawodu (dla
mniejszych dzieci mogą być proste rysunki) i nadmuchaj je.
Podczas zabawy każde dziecko kolejno losuje jeden balonik, rozdeptuje je z
hukiem, czyta hasło i pokazuje je na migi. Pozostałe dzieci muszą odgadnąć
hasło. Dziecko, które zrobi to pierwsze dostaje drobną nagrodę np. cukierek.
- KOGO BRAKUJE
Wypraszamy ochotnika za drzwi, z pozostałych w pokoju jedno
dziecko chowa sie za parawanem z koca, kanapą, zasłonką itp. Wołamy
wyproszonego, który musi szybko zorientowac sie, kogo brakuje.
- KARMIENIE
Dzieci dobierz w pary. Zabawa polega na tym, że jedno dziecko karmi drugie
kisielem lub lodami ale oboje mają zasłonięte oczy. Najwięcej śmiechu jest po
zdjęciu opasek z oczu.
Pamiętaj aby zabezpieczyć ubrania dzieci.
- FARMA DLA ZWIERZĄT
Każdemu dziecku przydzielamy rolę jakiegoś zwierzątka: krowy, konika, kurczaczka, kotka. Potem opowiadamy historyjkę o życiu na farmie. Kiedy padnie nazwa danego zwierzęcia, dziecko, które dostało jego rolę, naśladuje odgłosy wydawane przez to stworzenie. Im częściej pojawiają się znajome nazwy tym lepsza zabawa.
- TANIEC Z BALONIKAMI
W czasie zabawy gra muzyka a dzieci dobrane parami tańczą trzymajac miedzy soba nadmuchany balonik. Mogą trzymać balon między głowami lub brzuszkami (młodsze dzieci). Wygrywa para która tańczy najdłużej. Aby utrudnić nieco zabawę możesz dobrać dość szybka muzykę.
- MAŁA KOSZYKÓWKA
Przygotuj dość duży kosz (np. kosz na brudną bieliznę) i 5 kolorowych piłek. Podczas zabawy każde z dzieci stara się wszystkie piłki wrzucić do kosza.
- SMAKI
Na tacy przygotuj malutkie kawałeczki różnych produktów spożywczych (warzywa, owoce, ser, herbatniki, czekolada itp.) i przykryj wszystko ściereczką aby nie było nic widać. Dzieci kolejno podchodzą, zakrywają oczy i dostają jeden kęs do spróbowania. Uczaetnicy zbawy muszą zgadnąć co jedzą.
- AUTOPORTRETY
Przygotuj duże arkusze papieru pakunkowego, na których obrysujesz mazakiem każdego uczestnika zabawy, dzieci mogą się też obrysowywać nawzajem. Zadaniem dzieci będzie dokończenie własnych konturów, przez domalowanie szczegółów.
- WSPÓLNA BAJKA
Jest to dobra zabawa kiedy dzieci są już zmęczone innymi konkursami. Siadamy w kręgu i zaczynamy opowieść, np. „pewnego dnia mała pszczółka...". Dziecko, które siedzi obok, snuje opowieść dalej. Kolejne dzieci kontynuują bajkę. Z takiej mieszaniny pomysłów wychodzą często niezwykle ciekawe historyjki.
- UKŁADANIE OBRAZKÓW Z PROSTYCH KSZTAŁTÓW
Z kolorowego papieru powycinaj różne proste kształty o różnej wielkości, np. kwadraty, koła, trójkąty. Zadaniem dzieci jest ułożenie z tych elementów obrazków np. domku. Dodatkowo możesz dać dzieciom jeszcze takie dodatki jak kawałki tkanin, watę na chmurki, sznurki, tasiemki. Potrzebny będzie jeszcze oczywiście klej i arkusze z kartonu na których dzieci będą tworzyć swoje kompozycje. Na zakończenie zabawy możesz urządzić piękna wystawę prac.
- DORYSOWANKA
Do tej zabawy potrzebne będą kartki z bloku i flamastry. Pierwszy uczestnik zabawy rysuje głowę dowolnej postaci u góry kartki i zgina ją tak, aby kolejny uczestnik nie widział tego rysunku. Pod zagięciem kolejne dziecko rysuje dalszy fragment i też zgina kartkę. I tak po kolei, aż ostatni uczestnik skończy rysunek. W ten sposób powstają bardzo śmieszne postaci np. chłopiec ma tułów bociana, nogi żyrafy i do tego buty na obcasach.
- OBRAZKI Z BIBUŁKI
Na kartkach z bloku technicznego narysuj kontury jakiś przedmiotów, mogą to być zwierzątka, kwiatki lub zabawki. Podczas zabawy dzieci robią z kolorowej bibułki dużo małych kuleczek i tymi kuleczkami wyklejają rysunek wewnątrz. Dobrze jest przygotować sporo kuleczek już przed przyjęciem ponieważ jest to dość czasochłonne zajęcie a małe dzieci mogą sobie z tym dobrze nie radzić.
-
ZABAWY DLA DZIECI NA LETNI DNI
Wojna
kisielowa
Przygotuj dwa wiadra kisielu w różnych kolorach (możesz go przygotować z samej
mąki ziemniaczanej z dodatkiem barwnika spożywczego). Dzieci, ubrane w stroje
kąpielowe, podziel na dwie drużyny. Zabawa polega na „wojnie" kisielowej,
zawodnicy przeciwnych drużyn obrzucają się kisielem. Zabawa jest szczególnie
wesoła kiedy włączą się do niej dorośli.
Po zakończeniu „wojny" konieczna jest oczywiście kąpiel lub polewanie
wężem.
Slalom
Do tej zabawy dzieci powinny być ubrane w stroje kąpielowe.
Przygotuj prosty slalom, np. miedzy powbijanymi tyczkami, na końcu którego
ustaw plastikowe krzesło. Na krześle połóż balonik napełniony wodą.
Każdy uczestnik musi po przebiegnięciu slalomu usiąść na krzesełku tak aby
umieszczony tam balonik pękł.
Ścieżka
zdrowia
W ogrodzie lub parku możesz zorganizować bieg z zadaniami. Jego uczestnicy maja
do pokonania jakąś określona trasę, a w oznaczonych jej miejscach czekają na
nich różne dodatkowe zadania, np.: rzuty piłeczkami do celu, chodzenie na
czworakach, przeskoczenie kijka, przetoczenie piłeczki wokół siebie, żabie
skoki itp. Ten, kto zdobędzie najwięcej punktów, wygrywa i oczywiście dostaje
nagrodę.
Złap
i powiedz
Uczestnicy zabawy ustawiają się w kole. Jedna osoba staje w środku i po kolei
rzuca piłkę do każdego, mówiąc np. „kolor na N", „miasto na W",
„zwierzę na P". Trzeba złapać piłkę i szybko odpowiedzieć np.
„niebieski", „Warszawa", „pies". Jeżeli to się komuś nie uda,
prowadzący rzuca piłkę wysoko w górę i ten, kto ja złapie, wchodzi do kółka i
zaczyna kierować zabawą